Kredowe bombki

Dzień dobry :)
Najmagiczniejsza noc roku już za nami, mam nadzieję, że mimo braku śniegu piękna i niezapomniana.
W ramach inspiracji dla Decoratorium zrobiłam w tym roku bombki - niezupełnie typowo świąteczne, ale będą pasowały do szaro – zielonych igiełek mojej choinki.
Użyłam zwykłych plastikowych baz. Mimo, że farby kredowe dzięki ich przyczepności można kłaść na śliskie powierzchnie, każdą bombkę zmatowiłam najpierw drobnym papierem ściernym. Dokleiłam im dekorki, a ponieważ okucia bombek były w kolorze złotym, który nie pasował mi do koncepcji, pomalowałam je w całości. Potem okrągłym pędzlem nanosiłam ciemny wosk, by po chwili zebrać jego nadmiar szmatką z bezbarwnym woskiem. Najbardziej klasyczna metoda stosowana przy stylizacji mebli, przydała się więc na zupełnie malutkich ozdobach.










Wykorzystane produkty: 


Cudownego Bożego Narodzenia moi drodzy :)

Komentarze

  1. Bardzo ciekawy pomysł, takich bombek jeszcze nie widziałam :)
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale, naprawdę pięknie! Wszystkiego dobrego na święta!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz